Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Produkty > Nie uwierzysz, jakiej przyprawy najchętniej używają Europejczycy. Ich gust doskonale pokrywa się z polskim
Przemysław Bociąga
Przemysław Bociąga 09.05.2024 18:10

Nie uwierzysz, jakiej przyprawy najchętniej używają Europejczycy. Ich gust doskonale pokrywa się z polskim

półka z przyprawami
fot. Canva

„Pokaż mi swoją szafkę z przyprawami, a powiem ci, jakim kucharzem jesteś”. Tak można by podsumować nasze preferencje dotyczące ziół i im podobnych składników do dodawania smaku produktom. Ale choć wszystkie przyprawy są sobie równe, to niektóre są równiejsze od innych.

Bogaty świat przypraw

Przyprawy mają swoje niezwykle skomplikowane historie, przez które można opowiedzieć o historii kuchni, ale i o całych społeczeństwach. Dla przykładu, wielu z nas pewnie wie, że staropolska kuchnia cechowała się niezwykłym bogactwem smaków. Z drugiej strony, aż ciężko uwierzyć, jak, przynajmniej według przepisów, niechętnie sięgaliśmy w czasach PRL-u po coś innego niż solniczka i pieprzniczka (no, chyba, że chodziło o Maggi). A dlaczego właśnie pieprz, ze wszystkich przypraw, stał się tą podstawową? Historycy jedzenia zastanawiają się – i wciąż do końca nie są pewni.

Jest też oczywiste, że innych przypraw używa się w naszym regionie, a zupełnie innych tam, gdzie pieprz rośnie. Popularność kuchni Wschodu w ostatnich latach wynika zapewne częściowo z tego, jak kreatywnie używa się tam właśnie niepozornych proszków i startych listków. Dlatego dziś w niektórych kuchniach w Polsce szafki wypełnione są egzotycznymi i kolorowymi przyprawami.

ziele angielskie na pierwszym planie
fot. Canva
Co roku czekam na maj, żeby robić tę sałatkę z ogórka. Mizeria niech się schowa

Tradycyjne przyprawy w Europie

Zgodzimy się pewnie, że poza solą i pieprzem, w tradycyjnej polskiej kuchni nie może zabraknąć jeszcze kilku pozycji. Wśród nich będzie na pewno majeranek, kminek, ziele angielskie czy rozmaryn. Unia Europejska zestawiła zaś najczęściej importowane na swój teren przyprawy. Wynika z tych danych, że sprowadzamy najwięcej kolendry, anyżu, kurkumy, kminu rzymskiego, pieprzu, cynamonu, imbiru i papryki. Tę ostatnią najpowszechniej sprowadzamy z Chin, choć jest podstawą narodowej kuchni bliskich nam Węgrów.

Polubiliśmy się też z mieszankami przypraw. O ziołach prowansalskich słyszał każdy: ustalona pół wieku temu mieszanka cząbru, majeranku, rozmarynu, tymianku i oregano to podstawa „europejskiego” gotowania. Nieco później w naszej kuchni zadomowiła się mieszanka curry, opracowana przez Anglików władających w XIX wieku Indiami. Dziś furorę robi przyprawa kebab, która nadaje domowemu kurczakowi smaku ulicznego jedzenia. Która z tych przypraw jest jednak najpopularniejsza?

Wegeta królową stołów

Palmą pierwszeństwa pochwalił się ostatnio jeden z producentów – jugosławiańska, a dziś chorwacka firma Podravka. Łatwo po tej nazwie domyślić się, o jaką przyprawę chodzi – to oczywiście, vegeta. Okazuje się, że według danych niezależnej firmy Nielsen, która analizuje sprzedaż produktów w naszych sklepach, to właśnie ona jest najlepiej sprzedającą się przyprawą w Europie.

Vegeta miała czas, by ugruntować pozycję na rynku. Powstała pod koniec lat 50. jako poboczny efekt produkcji gotowych zup. Dziś częściowo jest nawet wytwarzana na terenie Polski. Vegeta łączy w sobie sól i suszone warzywa o składzie znajomym każdemu, kto czasem gotuje rosół. Dodaje się do nich (nieujawnione) zioła, a także cukier i skrobię kukurydzianą. Vegeta jest od tak dawna popularna w Polsce, że gospodynie domowe przygotowują jej własną wersję, bez barwników i konserwantów. To część popularności vegety, która nie znajduje odzwierciedlenia w liczbach – ale nawet bez domowych naśladownictw, to najpopularniejsza przyprawa w Europie.

Dowiedz się też, czy można jeść kiełkujący czosnek i wypróbuj przepis na chrupiącą sałatkę z zielonych warzyw.

vegeta w słoikach
fot. Canva