Wysokie ceny fasolki szparagowej
Nie da się ukryć, że fasolka szparagowa jest nie lada specjałem. Nietrudno natknąć się na smakoszy, którzy z miłą chęcią by ją spałaszowali. Niestety, w tym roku ceny znacząco poszły do góry. Na taki stan rzeczy składa się kilka czynników.
Fasolka szparagowa za krocie
Wyborna fasolka szparagowa uchodzi za jedno z warzyw, które cechuje się wyjątkowym smakiem. Niedawno przedstawialiśmy wyjątkowe wydanie tego rarytasu. Nie od dziś wiadomo, że na początku sezonu fasolka szparagowa jest droższa. Jednak takich cen prawie nikt się nie spodziewał.
Fasolka szparagowa jeszcze w zeszłym roku kosztowała na początku sezonu 35 złotych za kilogram. Już wtedy taka kwota mogła wydawać się dosyć wysoka. Jednak w tym roku za uwielbiana fasolka jest o wiele droższa.
Okazuje się, że aktualnie fasolka szparagowa może kosztować nawet 69 złotych za kilogram. W rezultacie specjał jest dwa razy droższy niż jeszcze rok temu. Dlaczego aż tyle musimy zapłacić za uwielbianą fasolkę?
Znaczne podniesienie cen wynika z kilku czynników. Pierwszym z nich jest chłodna wiosna. Problem ten dotyczy kilku krajów, w tym Hiszpanii i Holandii, z których często pochodzi wczesna fasolka szparagowa.
W ofercie polskich producentów i handlowców przybywa warzyw, wchodzą kolejne gatunki. Ceny warzyw „starych” idą do góry, a nowych (nowalijek) powoli będą spadały. Duży wpływ na ceny będzie miała pogoda, bo wiosna jak dotąd jest zimna, deszczowa i brakuje słońca — objaśniła Anna Kaszewiak z Warszawskiego Rolno-Spożywczego Rynku Hurtowego Bronisze, przytaczana przez portal Interia Biznes.
(Canva / warrengoldswain)
Jakie jeszcze czynniki wpłynęły na ceny fasolki szparagowej?
Chłodna wiosna nie jest jedyną przyczyną, która odbiła się na kosztach, jakie przyjdzie nam zapłacić za warzywa. Winę ponosi również pandemia, która wpłynęła na całą gospodarkę. Zwiększyły się też koszty. Oczywiście sezon dopiero się rozpoczyna i fasolka szparagowa z pewnością za jakiś czas będzie tańsza.
Nie tylko fasolka szparagowa znacząco podrożała w tym roku. Rekordzistą pod tym względem jest por. W porównaniu do zeszłego roku, jego wartość wzrosła aż o 60%. Mało kto spodziewałby się, że popularny składnik włoszczyzny może stać się tak kosztowny.
Bez wątpienia ceny warzyw i owoców nie napawają optymizmem. Temat ten poruszaliśmy już we wcześniejszym artykule. Oby sytuacja unormowała się jak najszybciej. Wielu smakoszy z pewnością nie może się doczekać beztroskiego pałaszowania wiosennych specjałów.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: Super Express; Interia Biznes
