Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Show-biznes od kuchni > Gessler przerwała Kuchenne Rewolucje. Gwiazda nie wytrzymała „Kończymy rozmowę”
Maciej Jurczyk
Maciej Jurczyk 15.03.2024 15:21

Gessler przerwała Kuchenne Rewolucje. Gwiazda nie wytrzymała „Kończymy rozmowę”

Magda Gessler
Fot. Facebook/Kuchenne Rewolucje

W najnowszym odcinku Kuchennych Rewolucji Magda Gessler była zmuszona przetrwać program. To co zastała w warszawskiej restauracji Karpielówka, przerosło jej najśmielsze oczekiwania. Nie chodziło tylko o jedzenie. Czy program zakończył się pomyślnie dla właściciela? 

Nowy sezon Kuchennych Rewolucji zaskakuje

W najnowszym sezonie Kuchenne Rewolucje są nie tylko zaskakujące, ale i kontrowersyjne. Po emisji jednego z pierwszych odcinków głos musieli zabrać właściciele, którzy spotkali się z nieuzasadnionym hejtem.

W ostatnim odcinku również nie brakowało emocji. W tle pieniądze, długi oraz nieuczciwy właściciel. Magda Gessler była oburzona i nie stroniła mocnych słów pod adresem właściciela. 

oscypek.jpg
Fot. Canva/mariusz_prusaczyk
Niejasne promocje, nieczytelne ceny – spotkaliście się z tym? Po skargach klientów urząd sprawdza Biedronkę i Lidla Sprzedaj 1 kryształ i zarób 8 400 zł. Przedmioty z PRL są warte fortunę

Magda Gessler nie wytrzymała

W ostatnim odcinku, który widzowie mogli zobaczyć w czwartek (14 marca), Magda Gessler odwiedziła restaurację Karpielówka, która specjalizowała się w kuchni góralskiej. Właścicielem był 48-letni Marcin, który lokal przejął 9 miesięcy wcześniej. Potrzebował pomocy znanej restauratorki, bo przez brak widzi i umiejętności prowadzenia lokalu wpadł w ogromne problem finansowe i długi. 

Przejmując tę restaurację, nie wiedziałem, jakie są koszty. To był największy błąd, że tego nie sprawdziłem. Miesięczne opłaty wynoszą około 100 tysięcy złotych. Codziennie mam telefon, kiedy to zapłacę - mówił w programie właściciel. 

Nie tylko długi okazały się problemem. Pan Marcin zalegał także z wypłatami dla swoich pracowników. Największy problem dotyczył jednak zupełnie innej kwestii. Okazało się bowiem, że pracownicy nie tylko nie otrzymują całego wynagrodzenia, ale też nie mają żadnej umowy. Pracowali na czarno. To wpłynęło na decyzję Gessler, która w brutalny sposób zakończyła nie tylko rozmowę, ale i Kuchenne Rewolucje.

Ty jesteś przytomny, chcesz siedzieć? Kończymy rozmowę - wykrzyczała prowadząca program Kuchenne Rewolucje. 

Czy nastąpił happy end?

Magda Gessler w rozmowie z pracownikami restauracji dowiedziała się, że pracują w niej od początku i są z nią bardzo związani przez sentyment. Prowadząca rewolucje postanowiła dać właścicielowi szansę. Postawiła mu jednak twarde warunki. Jednym z nich było podpisanie umów z pracownikami, ale też doprowadzenie swojej sytuacji prawno-finansowej do porządku. Gessler dała mu kontakt do prawnika, który pomógł właścicielowi restauracji. 

Nie powinnam tu być, bo to jest nielegalne. Nie będę pracowała w miejscu, gdzie stosunki prawno-skarbowe są nieuregulowane - skomentowała Magda Gessler. 

Po dwóch tygodniach znana restauratorka powróciła do restauracji. Od razu zmieniła nazwę na Karczmę u ceprów. Zmiany objęły również menu. Właściciel twierdził, że po rewolucjach jego sytuacja się poprawia i powoli wychodzi z długów. Podczas odwiedzin Magdzie Gessler nie wszystkie dania przypadły do gustu. Pochwaliła jednak smak kwaśnicy i poleciła swoim widzom, aby to oni zdecydowali, czy rewolucja się udała. Sprawdź przepis na rosół od Wachowicz oraz zobacz, jak zrobić chleb bez mąki.